Minister Finansów, w ramach Nowego Polskiego Ładu, zapowiedział implementowanie do polskiego prawa unijnych regulacji dotyczących grup VAT. Warto rzucić okiem jak zalecenia Unii Europejskiej zostały wprowadzone w wybranych krajach Unii Europejskiej.
Grupa VAT w Niemczech jest obligatoryjna. Oznacza to, że podmioty automatycznie traktowane są jako grupa, jeśli tylko zostaną spełnione przesłanki jej utworzenia (najważniejszymi przesłankami utworzenia są te wymagane przez unijne prawo, tj. kryterium powiązań ekonomicznych, organizacyjnych i finansowych). Grupa staje się obligatoryjna w momencie, gdy ponad 50% udziałów jest własnością tej samej spółki. Podmioty mogą fakultatywnie zostać uznane przez organy podatkowe za grupę VAT gdy istnieją powiązania ekonomiczne i organizacyjne. Z uproszczeń mogą skorzystać nie tylko niemieckie firmy, ale też stałe zakłady, działające w tym kraju. Naturalnie, za cześć grupy VAT nie jest uznawana w takim wypadku siedziba tego zakładu za granicą.
Na analogicznych zasadach działają grupy VAT w Austrii oraz Holandii. Warto zwrócić szczególną uwagę, że tak samo jak u naszych zachodnich sąsiadów, grupa VAT w tych krajach jest obligatoryjna jeśli tylko ponad 50% udziałów jest bezpośrednio, a nawet pośrednio, własnością tej samej spółki.
Ciekawe rozwiązania zastosowano w Estonii, która słynie z prostych, acz skutecznych rozwiązań podatkowych. Standardowo, do rejestracji jako grupa VAT są uprawnione podmioty działające na terenie tego kraju, jeśli występuje między nimi powiązanie finansowe (minimum 50% kapitału zakładowego), ekonomiczne i organizacyjne. Konieczne jest uznanie spółek grupy za spółki-córki i spółki-matki w rozumieniu Kodeksu Handlowego Estonii. Spełnienie tych warunków łącznie decyduje o tym, że podmioty mogą zostać wpisane do rejestru grup VAT. Ciekawostką jest to, że całe zagadnienie grupy VAT w Estońskiej ustawie VAT-owskiej reguluje jeden artykuł. Cała ustawa liczy ich zaś tylko 50.
Kolejnym przykładem kraju o nieskomplikowanym, jednak sprawnie działającym systemie podatkowym jest Dania. Jeśli podatnik prowadzi w tym kraju kilka spółek, muszą być one rejestrowane jako jeden podatnik, chyba że organy podatkowe zadecydują inaczej. Kilku podatników prowadzących spółki na wniosek mogą połączyć je w jeden byt do celów VAT-u. Warte uwagi jest to, że grupę VAT mogą tam tworzyć nawet osoby nieprowadzące działalności czy spółki prowadzące działalność nierejestrową, pod warunkiem, że jeden z podmiotów takiej grupy to podatnik VAT i wszystkie mają siedzibę na terytorium duńskim.
Warto także wspomnieć o przypadku Francji. W tym kraju, tak jak obecnie w Polsce, nie funkcjonują grupy VAT. Ze względu na regulacje unijne, Francja zdecydowała się wprowadzić grupy podatkowe do swojego porządku prawnego, jednak dopiero od 1 stycznia 2023 roku. We francuskim prawie nie funkcjonuje także grupa CIT, która na gruncie polskiego prawa pojawiła się wiele lat temu.
Choć Unijny Komitet VAT stawia nacisk na unifikację uregulowań dotyczących grupy VAT, każdy z krajów członkowskich dostosowuje go do swoich wewnętrznych warunków.
Jeśli zainteresował Cię powyższy artykuł, to zapraszamy do kolejnej lektury:
Grupa VAT w Polsce – jak może wyglądać?