Zgodnie z zapowiedziami Ministra Finansów, Polska już niedługo dołączy do 18 krajów Unii Europejskiej, w których funkcjonują grupy VAT. Bez wątpienia nasz rynek stanie się bardziej konkurencyjny, jeśli chodzi o inwestycje dużych firm, szczególnie z sektora finansowego. Ciągle trwają konsultacje dotyczące projektu ustawy. Jaki kształt może przybrać grupa VAT na gruncie polskiego prawa?
O proponowanych rozwiązaniach póki co wiadomo niewiele. Jak wynika z prawa unijnego, wprowadzając grupę VAT sprawimy, że podmioty do niej należące, będą mogły uprościć swoje rozliczenia. Nie dość, że w stosunkach z Urzędem Skarbowym tylko jeden z podmiotów będzie obowiązany do reprezentacji i składania zbiorczego JPK, to w transakcjach między podmiotami grupy nie będzie już konieczności wystawiania sobie faktur. Jako udokumentowanie wzajemnych rozliczeń ma służyć ewidencja transakcji wewnątrzgrupowych, a obrót między podmiotami jednej grupy będzie ekonomicznie neutralny. Ma to stanowić uproszczenie zarówno dla przedsiębiorców, jak i samego Urzędu Skarbowego, który ograniczy tym samym ilość dokumentów do skontrolowania.
Rozwiązanie takie niesie szereg korzyści dla przedsiębiorców. Poza ograniczeniem ilości składanych dokumentów, warto zwrócić uwagę, że od tej pory podmioty, które nie mogły odliczyć VAT, nie będą już zobowiązane do zapłaty podatku. Ministerstwo Finansów przywołuje tu przykład banku, który nabywa usługę IT. Do tej pory, jako instytucja finansowa, zwolniona z VAT, bank nie mógł odliczyć podatku. Teraz, jeśli nabędzie usługę od podmiotu z tej samej grupy, opodatkowanie w ogóle nie wystąpi. Kolejną niewątpliwą korzyścią jest możliwość łatwiejszego zaplanowania finansów grupy kapitałowej – do tej pory przedsiębiorca musiał czekać aż do 60 dni na zwrot podatku. Teraz kwota taka, jeśli tylko cała grupa będzie wykazywała nadwyżkę, będzie uwzględniana w jej bieżących rozliczeniach.
Wielce prawdopodobne, że w Polsce, w odróżnieniu od Austrii, Holandii czy chociażby Niemiec, grupy VAT nie będą obowiązkowe. Przedsiębiorca, który spełni przesłanki uznania za grupę VAT, nie zostanie wpisany na listę tych podmiotów automatycznie. Konieczne będzie zawarcie umowy założycielskiej grupy VAT. Umowę taką będzie dołączało się do zgłoszenia rejestracyjnego, które trafi do właściwego Naczelnika Urzędu Skarbowego. Aby jednak móc skutecznie zawrzeć taką umowę, konieczne będzie spełnienie przesłanek wskazanych w art. 11 dyrektywy unijnej 2006/112/WE, która podkreśla znaczenie ścisłego powiązania podmiotów w sposób finansowy, ekonomiczny i organizacyjny. Polski ustawodawca waha się jeszcze nad minimalną wysokością kryterium udziałowego, które należy spełnić, by spółki mogły być uznane za powiązane finansowo. Początkowo miało to być 75%, tak jak w przypadku grup CIT, jednak by otworzyć się na sektor MŚP, prawdopodobnie ustawodawca zdecyduje się obniżyć minimalną wysokość kapitału zakładowego do 50%. Warto też wspomnieć, że powiązania te muszą istnieć w momencie zawiązywania grupy, jak też trwać przez cały okres, na który grupa została zawiązana zgodnie z umową założycielską.
Najwięcej wątpliwości wzbudza jednak fakt, że grupami VAT będą mogły zostać wyłącznie te podmioty, które obecnie mają status grupy CIT. Oznacza to, że konieczne będzie uzyskanie statusu grupy CIT i spełnienie związanych z tym wymogów, a dopiero wtedy będzie można ubiegać się o status grupy VAT. Podmiotów, które mają status grupy CIT w 2020 roku działało w Polsce zaledwie 63. To znacznie zawęża grono podmiotów, które będą mogły skorzystać z ułatwień. Unijny Komitet VAT jest przeciwny takim rozwiązaniom – zgodnie z jego opinią, przepisy implementujące unijne regulacje dot. grupy VAT nie powinny być oparte o przepisy krajowe, ponieważ Unii zależy na maksymalnej unifikacji regulacji VAT w każdym z krajów członkowskich.
Zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Finansów, grupa VAT zostanie wprowadzona do polskiego porządku prawnego już 1 stycznia 2022 roku. Możliwość utworzenia szczególnego rodzaju podatnika tylko do celów VAT wydaje się kusząca dla dużych przedsiębiorców, szczególnie zagranicznych. Ostateczny kształt, jaki przybiorą polskie grupy VAT będzie zależał nie tylko od polskiego ustawodawcy, ale też unijnych zaleceń.
Jeśli zainteresował Cię powyższy artykuł, to zapraszamy do kolejnej lektury:
Grupy VAT w Europie – porównanie regulacji